"Mimo, że jest doskonałością u zakonnika zapomnieć o życiu świeckim, a nawet o własnym domu, gdy tylko uniemożliwia to służbę Bogu, to jednak gdy nie jest to przeszkodą dla tej doskonałości, można i trzeba pamiętać o krewnych i przyjaciołach w swoich modlitwach i powiadamiać ich o tym dla ich pociechy, w razie potrzeby listownie, namawiając ich usilnie do najdoskonalszej, jak tylko można, służby Bogu według ich kondycji, i dlatego niech Ojciec odpowie na ten list kleryka jak najszybciej".

[List 7 (P 26), Rzym, 11 października 1618 r., do o. Jana Piotra Cananei]