„Zakonnik poza klasztorem jest jak ryba wyjęta z wody: nie potrafi robić tego, co zwykł czynić, i łatwiej sobie folguje. Zakonnik, który w klasztorze nie jest pokorny i posłuszny znajduje się niczym w piekle, nie może bowiem postępować według własnego upodobania i nie cieszy się owocami, jakie zbiera dobry zakonnik, a najmniejszy z nich przewyższa wszystkie rozkosze zmysłów”. 

[List 298 (P 1894), Rzym, 14 października 1632 r., do o. Jakuba Bandoniego, Frascati]