„Rad jestem, że się wzajemnie wspomagacie i przypominam wam, że winniście żyć w sposób najbardziej budujący z możliwych, bo więcej warte jest jedno kazanie poparte przykładem skromności, pokory, cierpliwości w chwilach przeciwności losu niż wiele kazań kończących się na słowach”.

[List 307 (P 1934); Rzym, 22 grudnia 1632 r.; do ojca Stefana Cherubiniego, Ankona]