„Dzisiejszego ranka mam zamiar wstać z łóżka, by wysłuchać w oratorium mszy. Ci medycy wciąż nie mogą mnie wyleczyć z małego guza, który mam na kostce prawej stopy, i zastanawiam się, czy nie zostanie mi tak już na zawsze, skoro już ponad trzy miesiące usiłują mnie wyleczyć i nie udało im się tego dokonać pomimo stosowania wielu lekarstw. Niechaj wszystko będzie dla większej chwały Pana”.
 
List 76 (P 413), Rzym, 3 maja 1626 r., do o. Jana Garcii, Frascati.