„Zalecam Ojcu, by nowicjusze przestrzegali milczenia, inaczej bowiem nigdy nie nauczą się rozmawiać z Bogiem, a cnota milczenia objawia człowieka chętnego i odmienionego wewnętrznie. Niechaj Ojciec traktuje tę radę jako polecenie, wraz ze skromnością oczu wiedzie bowiem ku doskonałości religijnej, która jest ukrytym skarbem Ewangelii kiedy się go odnajdzie (jakkolwiek nieliczni go znajdują, bo nieliczni przezwyciężają sami siebie). Prowadzi do porzucenia wszelkich ziemskich spraw i starań o posiadanie go jako czegoś, co przewyższa wszystkie rzeczy na ziemi”. [List 226 (P 1367), Rzym, 20 kwietnia 1630 r., do o. Stefana Busdraghiego, Neapol]